Przygotowując się do wyjścia na ślub przyjaciół pomyślałem sobie “a, zabiorę aparat, przynajmniej nie będę trzymał rąk w kieszeniach”. No i nie trzymałem! No więc, wiecie, czym różni się fotografowanie ślubu i wesela od fotografowania na ślubie i weselu?
Nie?
Tylko tym, że można się napić.
Powodzenia parze Celewiczów. 🙂
Podoba mi sie to zdjecie z kubkiem (zupy…?) – reka pani jakby wyrosla/przyrosla panu :} i “skaczacym” calujacym :}
Bardzo fajne foty… ciekawe spojrzenie od innej strony na zdjęcia weselne.